Majówka 4x4 Fristajlowy Piknik Integracyjny

Published 2016-05-17
Przez cały Długi Majowy Weekend na torze Camp4x4 działy się dziwne rzeczy. Testowo wprowadziliśmy fotopieczątki. Okazało się, że jest to fajne rozwiązanie na bezciśnieniowe imprezy. Mimo, że warunki na torze bardzo wiosenne załogi turystyczne jak nigdy podjęły wolę walki. Pierwszego maja pojechaliśmy na dosyć kulturalną wycieczkę. Rano wyruszyliśmy z Camp4x4, odwiedziliśmy ruiny walcowni żelaza w Nietulisku, Jezioro Brodzkie, pojawiliśmy się w Starachowicach a następnie dotarliśmy do punktu docelowego. Na zamku w Iłży trwał tego dnia turniej rycerski. Wracając zatrzymaliśmy się w miejscu gdzie hitlerowcy spalili doszczętnie całą wieś. Aktualnie jest to miejsce pamięci na którym postawiono kaplicę polową i pomnik. Po powrocie do Małego Jodła biesiadowaliśmy do późnych godzin wieczornych. Ostatni dzień Majówki 4x4 spędziliśmy podróżując po świętokrzyskich bezdrożach kierując się do Opatowa. Trasa miała być lajtowa. Turystyk z elementami offroadu. Skończyło się jak zwykle. Do Opatowa dotarliśmy upaprani po uszy. Na rynku elegancko ubrani mieszkańcy, wyszli na 3cio Majowy spacer, turyści zajadali się narodowymi kotletami schabowymi w restauracji. Cóż, miny tych ludzi bezcenne.

All Comments (2)
  • @1konsulta
    świetny filmik, jak zwykle z camp4x4 - dzięki chłopaki ! można trochę dźwięku skręcić, bo jest za głośno deko i trzeszczy :)