Po co i jak wyznaczać dzieciom granice?
9,794
2016-01-25に共有
Dlaczego ci, którzy unikają wyznaczania granic się mylą? Kto i jak powinien to robić?
Dajcie koniecznie znać, jakie granice są u Was.
Subskrybujcie, lajkujcie, polecajcie- będę wniebowzięta :)
blog: agarogala.pl/
Facebook: www.facebook.com/blogagarogala/
Instagram: www.instagram.com/aga_rogala/
コメント (16)
-
Super! Bierzemy się za układanie relacji rodzinnej
-
Niesamowita jesteś. Krótko , zwięźle i na temat ❤
-
Cześć Agnieszka. Powodzenia w prowadzeniu nowego kanału na YT!
-
Super odcinek. Pochwalę się , ze u nas w domu jest żelazna zasada - „ najpierw zdrowe jedzenie, posiłek a dopiero później deser” i ostatnio na zabawie karnawałowej moje 6-letnie dziecko jadło marchewkę pokrojoną w paski , a dopiero później chipsy , bo „ wiedziałam mamusiu , ze będziesz ze mnie zadowolona” . Serce rośnie . Granice są cudowne!
-
No nie mogę 😂Kobieto, jesteś świetna! 😀
-
Dziekuje
-
Jest Ok!😀
-
Świetne! Mądre i zabawne jednocześnie 😃
-
Spadła mi Pani z nieba!Szkoda tylko,że nie trafiłam na Panią 7 lat temu bo na pewno byłoby mi łatwiej zrozumieć pewne zachowania moich dzieci i wcześniej zobaczyłabym moje błędy,które popełniam.
-
😍😍😍😍😍😍😍
-
Proszę o filmik jak pomóc dziecku gdy sie zamartwia,przeżywa że nie zdąży do szkoly,że nie może znaleźć czapki którą musi jutro nałożyć do szkoły, jest zbyt obowiazkowe jak na swoje 6lat ,wpada z tego powodu w płacz,.Mówi że nigdy nie będzie taka jak ja :(
-
robisz dobrą robotę :). Nie świadomość rodziców jest nie wyobrażalnie wielka. Choć z pokolenia na pokolenie staje się coraz większa, lecz większość rodziców wciąż popełnia błędy, ponieważ to nie jest łatwe zmienić nastawienia które było nam wpajane przez lata :/. Choć ja sam jestem ''małolatem'' wiem, że swoje dzieci wychowam dobrze ;). Co myślisz na temat mojego myślenia? Uważasz, że jestem w błędzie? Czy jednak przeceniam swoje możliwości? Pozdrawiam :) z góry dzięki za odpowiedź :)
-
Cześć, mam 7-mio letniego syna z Zespołem Aspergera. Szczegółowy zbiór domowych zasad, który stworzyliśmy wspólnie doskonale sprawdza się w moim domu. Syn w domu postępuje dokładnie wg. przyjętych norm. Jeśli zasada zostanie przekroczona, "dla utrwalenia" trzeba napisać ją kilkukrotnie w zeszycie. Dotyczy to wszystkich domowników. Co myślisz o takim sposobie? Syn raz na dwa tygodnie jeździ do taty (jestem po rozwodzie) i tam zasady nie są przestrzegane. Panuje zupełna swoboda. Podobnie w szkole: wiele niechcianych nawyków, które wyeliminowalismy w domu (np. krzyki, dlubanie w nosie, niepodnoszenie deski w wc przy sikaniu) w szkole powraca. Mam wrażenie, że szczególnie swobodne pobyty u taty wywołują u syna pewne rozdarcie (kilka światów i racji i nie wiadomo, kogo słuchać). Dodatkowo, duże różnice dotyczą takze diety. W naszym domu jemy zdrowo, ekologicznie, natomiast spacer do McDonald's z tatą i kabanosy na śniadanie są standardem. Dodam, że syn, jest dzieckiem o inteligencji wysokiej. Ciekawa jestem Twojej opinii/ porady. Pozdrawiam
-
hejo daj znać jak jutro będziesz miała chwile pogadać to się zdzwonimy , bo tutaj to dużo by pisać. powodzenia w YT
-
Najgorsze kiedy te zasady zostają ustalone a ojciec sam się nie stosuje. W związku z tym syn też nie. I o ile nie stosowanie się ojca to nic takiego przecież to jak syn się na ile stosuje już jest afera jak to on tak może.